... juz se wyobrazam jak mja matka marudzi ze 150 "bydle" porwalo nastepna fierane heheh....ja sie dlugo zastanawialem nad kupnem lega, juz 2 lata temu go zobaczylem w zoologocznym i odrazu chcialem go miec ale wtedy nie mialem na to kasy a rodzice nei chcili mi na te zwierze dac pieniedzy wiec jak tylko zarobilem pierwsze wieksze pieniadze odrazu wiedzilame ze tera zpo 2 latach czekania i myslenia o nim kupie go ..i tak zrobilem ku mojemu zdziwieniu starszej zacza bardzo sie podobac, kazal mi do niego mowic bo tak slyszala w telewizji juz widzialem jak sama do niego cos gadala
...mysle ze z rodzina nie bedzie problemow jak osiagnie wieksze rozmiary juz ze ojcem myslimy jak tu zmontowac mu na dzialce jakies wieksze pomieszczenie zeby w lato bylo gotowe
pozdrowienia