Uwazam, ze caly problem polega w tym ze leg. powinien miec dostep do roznorodnego pokarmu,a organizm lega sam zadecyduje co mu potrzebne. Mlode legwany i samice ciezarne powinny spozywac pokarm pochodzenia zwierzecego - sam pokarm roslinny nie daje wystarczajacej ilosci substancji budulcowych potrzebnych do wzrostu . Czasami sie dziwimy ze jaszczurka miala ochote na nasza kanapke z wedlina ... nie dziwmy sie temu, tylko zastanowmy sie dlaczego. My hodowcy i milosnicy tych tak madrych gadzinek - niby wiemy z fachowych lektur czym mamy je karmic a jak co do czego to wrzucimy im 2 listki mlecza, albo jakas salatke rozmrozona z lodowki (bo i takie posty byly), a najczesciej co niektorzy karmia kapusta pekinska i sama marchewka co prawie zawsze konczy sie uszczerbkiem na zdrowiu lub smiercia jaszczurki. Roznorodnosc w skladzie diety legwanow jest wskazana bo rzadko jaszczurki te spozywaja tylko jeden rodzaj pokarmu.
Psychol -niezle go przeglodziles. A moze on jest panienka i jajka ci zniesie? O ile wiem to samiczki ok. miesiac przed zniesieniem jajek nie jedza -odzywcze skladniki czerpia z zapasow zgromadzonych w ogonie. Jesli to nie jest samiczka - to moze sa to zaburzenia wynikajace z niedostatecznej ilosci skladnikow mineralnych i witamin w diecie, wtedy tez legi traca apetyt. Uwazam, ze noworodek mysi juz taki z futerkiem(jest bardziej wartosciowy ) napewno mu nie zaszkodzi a tym bardziej jezeli to ona. Ale moim zdaniem powinienes skonsultowac sie z wetem.

Pozdrawiam i powodzenia