No wiec, Yoda teraz spi, to mu nie bede pod ogon, za przeproszeniem, zagladac. Ale na udach ma takie jakby dziurko-cos, kolce i wypustki ma takie sobie. Ale ma cos jeszcze. Od kloaki w kierunku ogona ma takie cosie pod skora, wypuklejsze niz ogon, miekkawe, dlugawe. Czy to jest to o czym mysle? Czy zludzenie optyczne i nadinterpretacja, tudziez pobozne zyczenia? Az jutro przyjrze sie dokladniej. A poki co, to musze wyjsc z psem, bo patrzy na mnie takim strasznym wzrokiem... pzdr Y