Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: cos roslinozernego

  1. #1

    cos roslinozernego

    Czesc. Zamierzalam kupic sobie lega zielonego, ale tak jak wiekszosc chyba sie rozmysle ze wzgledu na jego ... imponujace rozmiary. Chcialabym jednak jakiegos jaszczura. Tylko zalezy mi, zeby byl roslinozerny!! Prosze o jakies propozycje

  2. #2

    Re: cos roslinozernego

    biczogony ,scynk nadrzewny , scynk krotkoogonowy (je to co ludzie z tego co czytalam czyli owoce , miesko gotowane , ryz gotowany itp )

  3. #3

    Re: cos roslinozernego

    Wydaje mi się, że biczogon byłby odpowiednim jaszczurem. To roślinożerna jaszczurka ( gatunek afrykański i indyjski ) . Po krótkim czasie przyzwyczajają się do właściciela , jedzą z ręki. Lubią żółte kwiaty np. mlecza, liście też, sałaty, koniczyny, kawałki jabłka, gruszki, pomidora, utartej marchewki, ryż, kukurydzę,, proso itp. Młode mogą mieć dodatek w postaci pokarmu zwierzęcego. Znikome ilości. Nie mają one dużych wymagań odnośnie wyposażenia terrarium . Żwirowo-piaszczyste podłoże, w którym lubią kopać, ogrzewanie podłogowe, oraz zaleca się promienniki podczerwieni. W nocy można ogrzewanie wyłączyć, ponieważ żyją w klimacie pustynnym i chłodne noce odpowiadają ich warunkom naturalnym. Pozdrówko! Rysiek
    Ps. Jesli napisałem coś nie tak to proszę o korektę. To informacje książkowe.

  4. #4

    Re: cos roslinozernego

    mhm... szkoda, ze te biczogony takie brzydkie... chociaz chyba mozna sie przyzwyczaic i pyszczek nawet sympatyczny maja Rysiek- ty jestes doswiadczony chyba, bo czesto piszesz, to teraz zadanie dla Ciebie: pokrzyzuj cos z czyms i mozesz robic na zamowienie jaszczurki:P Na poczatek zrob miniaturke lega zielonego, chyba wiele osob byloby zadowolonych))
    trzymajcie sie

  5. #5

    Re: cos roslinozernego

    Wiesz ...z dziećmi to mi się udało, bo mam parkę- córkę i syna. Do tego dzięki nim legwana. Ale co do jaszczurek to ja Coperfield nie jestem. Na szamana też się nie nadaję, jestem raczej realistą :-))). Ale gdybym mógł to bym może parę osób uszczęśliwił . Do biczogona można się przyzwyczaić. Jeśli chciałbyś inną jaszczurkę to może anolis czerwonogardły ( zwany legwanem czerwonogardzielowym ) . Jest to jaszczurka znacznie mniejsza niż legwan zielony, pochodzi z rodziny "legwanowatych", osiąga ok.20 cm dł. Ten osobnik , którego mam w książce na zdjęciu jest ładny, zieleniutki i ma worek podgardzielowy. Lubią być w parach w ogrzewanym, dość wilgotnym, wysokim terrarium ( wspinają się ) . Ciekawostką jest , że ponoć potrafią zmieniać barwę skóry w zależności od nastroju lub sytuacji. Można jeszcze spotkać anolisa brązowego, oraz największego ( 50cm), kubańskiego anolisa rycerzyka. Nie mam pojęcia, czy można bez problemu kupić którąś z tych jaszczurek i jakie są ceny. Zwróć się z tym pytaniem do dr.Roberta. Może przeczyta i na forum się wypowie. Pozdrawiam! Rysiek
    Ps. Agama brodata też jest super !

  6. #6

    Re: cos roslinozernego

    Biczogony sa brzydkie...coz jesli czarne samce ze zlotymi grzbietami sa brzydkie ... no cóż o gustach się nie dysktuje ...

    Anolisy nie są roślinożerne ...Brodacze nie są roślinożerne :P Poza tym, też zapewne są "brzydkie". Lee zapewne by chiał miniaturowego lega. Ma pecha, że takowy nie istnieje :>


  7. #7

    Re: cos roslinozernego

    Anolis żywi się owadami łąkowymi, pająkami, mączniakami i jest zielony ( ten czerwonogardły ). Inny niż biczogon. Niestety, agamy też lubią mięsko. Ja tylko podałem alternatywę dla "brzydkiej" jaszczurki-biczogona ( roślinożernego ). Wybór ma LeeLee . Pozdrawiam! Rysiek

  8. #8
    dr Robert
    Guest

    Re: cos roslinozernego

    Ja jestem zdania, że takie zwierzaki jak gady powinni hodować pasjonaci. A już szczególnie takie jak biczogony, czyli w 99,9 % pochodzące z odłowu i zagrożone (są pomysły aby wpisać je już do I załącznika). Z postów LeeLee nie przebija pasja. Coś by chciała (ale co ?). Może lepszy dinozaur albo wąż, ale .... z gumy. Żadnych problemów.


  9. #9

    Re: cos roslinozernego

    Dr. Robercie ja też kupiłem legwana dzieciom i to zamiast chomika, bo wyszło , że mają alergię. Myśle, że w dużej mierze zakup taki zależy od człowieka i jego odpowiedzialności za zwierzę, które kupuje. To jest żywe stworzenie i jego los w naszych rękach. Gucio to teraz mój ulubieniec i przez ponad 3 lata dużo się dowiedziałem o tym gatunku . Nie powinno sie komuś pisać żeby kupił sobie gumowego dinozaura. Trzeba doradzić jaki gatunek kupić , bo jest łatwiejszy w hodowli i opisać jego wymagania. Nie dziwię się, że legwan zielony się podoba, bo to piękna jaszczurka o imponujących rozmiarach. Nie każdy ma jednak warunki do hodowli takiego olbrzyma. Pozdrawiam! Rysiek
    Ps. Faktem jest , że przez nie przemyślany zakup cierpi zwierzę.

  10. #10

    Re: cos roslinozernego

    Ja jednak zgadzam się z dr Robertem,że gady nie są dla każdego. To nie jest takie zwierzątko jak ssak które lubi żeby go głaskać i przytulać. Nie można się z nim pobawić ...trzeba szanować jego prywatność, zrozumieć,że zwierzak może nie lubić być dotykany...a że ludzie tego nie potrafią zaakceptować świadczy wiele postów jak to ludzie łapią spanikowane, uciekające, syczące jaszczurki ...


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •