-
Re: LEGWANIĄTKO
Wkurzyłem się i pod wpływem chwili walnąłem ten ostatni post. Sorry ( nie tego, który doprowadził do takiego stanu legwana ). Znowu bym coś napisał...Wiem, że kiedyś o takich przypadkach ( jeszcze na starym forum ) pisał Jayzm. Teraz , nie wiem dlaczego, nie odzywa się na tym forum, a szkoda. Pozdrawiam! Rysiek
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum