Torf zakupiony w sklepie zoo okazal sie niezraszalny, wiecznie suchy i pylacy sie. Po moczeniu stal sie blotem, ktore mozna bylo wycisnac, ale to co zostalo napawalo raczej obrzydzeniem, niz optymizmem.
Reasumujac, nie polecam, bo nie ma ani pozytku, ani radochy. Do tej pory zadowolona jestem tylko z kokosowej sciolki. Moje ZWIERZE tez, przynajmniej tak sobie marze.Y
PS1 Mam duzo roslin w domu i niestety niektore potrzebuja torfu jako dodatku. Nie mozna pozwolic mu nigdy wyschnac w doniczce, bo robi sie beton.To moje wieloletnie doswiadczenie.
PS2 Oczywiscie wypowiedz nt.torfu w terra, potraktuj kazuistycznie, nie autorytatywnie, albowiem legusia mam od miesiaca. Wiecej moge powiedziec o torfie do kwiatkow i zwirkach do kociej kuwety.