Ja stosuję kawałki kory (taką jak wysypują na trawniku przy drzewach) też dobrze się sprawdza.
A przy okazji inny wątek. Kiedyś miałam ziemię w terra i jak zmieniałam na nową to leg sobie trochę zjadał tylko tą nowa potem jak juz leżała w terra to jej nie jadł. Potem zmieniłam podłoże na korę, ale tak sobie myślę , że może coś tam jest w tej ziemi, że smakuje legowi. W końcu na wolności też ma dostęp do ziemi. A zdrugiej strony znając legi to im smakuje najbardziej to czego nie powinny jeść. Napisano o tym milion postów.Pozdrawiam.