Karakal nie jest popularny ani w naturze ani w hodowli. Na szczęście w Polsce jest nie do kupienia.
W skrajnych przypadkach ( a do takich zaliczam chęć posiadania karakala, tygrysa czy słonia) proponuję zażyć np. ziółka uspokajające (przy mocnych głowach potrzebne będzie Valium) i udać się w długi, spokojny sen. Jest nadzieja, że rano choroba przejdzie .