Najlepsza ekspozycja jest w Poznaniu, w starym zoo. Gatunków może nie jest dużo, ale wszystko dobrze utrzymane. Terraria biotopowe - po kilka gatunków z jednego kontynentu razem. Czysto, widać przez szyby co jest w środku. Fantastyczne terraria z Dendrobatesami z masą roślinności i ciurkającą wodą. Kilka ciekawych i rzadko spotykanych gatunków. Chociaż czekam jeszcze na pawilon z krokodylami, i mam nadzieję, z waranami z Komodo.
Największą kubaturę i liczbę gatunków ma zdecydowanie zoo Wrocław, ale brak tu gospodarza. Zwierzęta zapuszczone, prawie się nie rozmnażają, brudno. Zdecydowanie powinni przyjąć jakiegoś fachowca- zapaleńca od płazów i gadów, który by to zmienił. W Chorzowie, Łodzi, Warszawie czy Toruniu ekspozycje są skromniejsze i, w mojej opinii, mniej interesujące. Stosunkowo blisko polskiej granicy jest zoo w Dvur Kralove koło Hradec Kralove w Czechach. Oprócz znanej na całym świecie hodowli zwierząt afrykańskich, w tym nosorożców, mają może niezbyt bogate w gatunki, ale piękne odremontowane terrarium (na wiosnę wylęgły się tam m.in. małe kajmanki Paleosuchus palpebrosus), no i fantastyczną halę dla ptaków. Mają stronę internetową również po polsku.