Ja tam zaglądam przy okazji zakupów w markecie, jesli masz ochotę to rób to samo. Zwracaj uwagę, że nie maja czystej wody, jedzenia nie ma wcale, albo leży jakieś stare, zeschłe. Masz też blisko jak ja :-))). Może to ich trochę zachęci, aby tym zwierzakom stworzyć w miarę godne warunki życia. Ta nieżywa agama brodata to był przykry widok...a obserwowałem ją ponad miesiąc. Taka była fajna, ciekawska. Zawsze kręciła sie gdzieś koło szyby i nie bała sie obserwujących. Pozdrówko! Rysiek