..o treraz wszystko jasne....rysiek juz nie bede ..ty bo mn ma takei dni ze minimalnie cos skubnie a ma takei ze troche wiecej...aha niewime jak wykombinowac z zielenina zeby byla swuieza..bo jate tak wstaje rano robie c ma robic legowi / jedzonko zmian awodu spryskiwanie itp / i warzywa i owoce klade na talezyku na ziemi wazywa sa swierze nawet spory czas ale zielnina jak ja rozloze na gornych galaziach bo z tamtat ja je to zaraz wiednie..probowalem klasc tak ze konce wkladalem do baseniku i dluzszy czas byly swierze ale z ziemi w sumei nei je tych roslinek ..jak ty to wykombinowals??? ..zwroc uwage na to ze moj leg zabiera sie za jedzeni jak juz wie zenikogo nei ma w domu i jest spokoj ...