...posluchaj z nim jest tak jak go biore na rece on wCALE NIE PROBOJE mNIE UGRYSC TYLKO ZACISKA MOCNA SZCZEKE I NIC....jak wiec to ma zrobic przeciesz na sile nie bede mu mordki otwieral bo jeszcze go uszkodze...posypuje witaminami i serra H jedzenie codziennie ale on malo z tej salatki je... ja nie chce go karmic na sile tylko chcem znalesc sposob zeby on sam zaczol jesc...zielenine je ale musze opuszczac dom na 4 5 godzin zeby cos zjadl jak jestem w domu to nic nie ruszy...aha jeszcze jedno czy uwazasz ze legi moga byc na tyle glupie ze same sie zaglodza chyba zadne zwierze tak nie ma /niewiem moze legi stosuja strajki glodowe/??????????.......w kazdym badz razie mam spory problem ... wydaje mi sie ze moj leg jest lekko oslabiony((ale moze mi sie tylko tak wydaje ..najgorsze jest to ze w moim miescie nie ma specjalisty od gadow((......pozdrawiam..rysiek co o tym sadzisz moze jednak kup ten smiglowiec i przylec obadasz sytuacje