wiesz co powiem ci jedno .moj legwan zaczał jesc całkiem sporo. załuje ze poszłam z nim do weterynarza bo chyba sie bardzo wystraszył i od tego momentu je bardzo znikome ilosci.poczekam troszke i na pewno juz z nim na powtorzenie odrobaczenia nie pojde!dopoki nie bedzie takiej koniecznosci.teraz jak nie je to daje mu jedzenie bez "serra" jak juz to narazie posypuje je vibivitem.troche schudła gadzinka ale mam nadzieje ze odzyje.