-
Re: ...obrona ogonem....
Cześć,
cały proces trwał mniej więcej półtora roku;-)
były wszystkie etapy - na początku mnie ugryzł, potem nauczył się nadymać worek, następnie było właśnie straszenie ogonem.
Kiwanie głową jest całkowicie naturalne - zawsze legwany to robią, nawet te najbardziej oswojone i przyjacielskie;-)
Ale pamiętaj, że jakakolwiek przerwa w obcowaniu z nim spowoduje przynajmniej częściowy powrót dzikości - dlatego wymaga to bardzo dużo pracy i cierpliwości.
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum