Misiekk, chciałbyś go nosić cały czas na rekach??? A co z Twoimi obowiązkami . Kto by to za Ciebie robił ;-))). Co do ogona to może Ci kiedyś dołoży ! Mój kiedyś celował w jamnika kolegi , a mi się oberwało :-). Ajjjjj, boli ! Pozdrówko! Rysiek