Nie mogę Ci napisać co jest powodem takiego stanu Twojego legwana, ale te pytania o dietę, temperaturę i UV to podstawa. Masz go 4 lata, a z tego co piszesz niestety nie stworzyłeś mu właściwych warunków do życia ( do tego mając tatę-weterynarza ) . Brak UV i ta dieta którą stosowałeś nie zapewniały mu odpowiedniej ilości wapna i witamin. Dużo różnych owoców, ale nie ma warzyw ( nie piszesz o nich ). Zielenina to podstawa diety ( 70-80 %). Sałata i kapustne to ostatnia rzecz z zieleniny jaką powinien jeść. Czy nigdy nie podawałeś mlecza, koniczyny, cukini, babki zwyczajnej, listków krzewów owocowych, liści fasolki ( i strączków też ) ? To jest podstawa diety. Jest jeszcze wiele roślin zielonych, które można dawać, a są o wiele lepsze od sałaty i kapusty. Do tego witaminy np. firmy Sera- reptimineral H. Temperatura 25 stopni jest zbliżona do tej , która ma panować nocą. Może być nawet deczko chłodniej. W dzień tak jak tu już napisano 28 stopni do nawet 38 pod promiennikiem. Od tego zależą procesy trawienne. Jest ciepło - szybciej trawi. Temperatura ma też duże znaczenie jeśli chodzi o kondycję zwierzęcia. W chorobach ( np. przy złamaniach ) zaleca się podnieść temperaturę. Gad szybciej wraca do zdrowia. O świetlówkach poszperaj w starszych tematach. Dużo tego było. O Ultravitalux też. Może zastąpić świetlówkę, lecz inaczej ją się stosuje ! Ten kamień grzewczy ( lub mata ) to nie jest dobre źródło ciepła. Tak jak pisano w powyższych postach - ciepło z góry. Ja stosuję 2 kable grzewcze 2x 25W , ale są pod 3-5 cm warstwą podoża co lekko je podgrzewa i umożliwia parowanie . Są zabezpieczone i legwan nie ma dostępu do nich. W chłodne dni pozwalają utrzymać temperaturę nocą ok 22-24 stopnie. I wilgotność. Pozdrówko! Rysiek
Ps. Napisz co dalej z legwanem.