Nie chce ci tu nic zarzucać ale chyba leg sie zestresował. Nie wyciągaj go wiecej. Samo pojawienie sie twojej osoby leg odbiera jako zagrożenie że zaraz bedziesz go wyciagal i tak dalej. On nie ma pojecia że jesteś jego sprzymierzeńcem. Takie jest moje zdanie. Daj mu odetchnąć i jak najmniej kontaktu z twoimi dłońmi ( przynajmniej na jakis czas)

Pozdrawiam