hmm.. no to ja sie wypowiem. mam lega obroznego. wlansie wrocilam z nia od weterynarza. otoz "specjalisci" ktorzy tu siedza doradzili kostke bukowa bron boze piasek bo lepiej dmuchac na zimne i zapobiegac temu ze sie leg zapcha.. wlasnie od tego moja legwanica od 5 dni nie moze sie wyproznic. bo sie zapchala kawalkiem drewna. czeka ja operacja jak parafina i sodna nie poskutkuja to uspienie. bardzo zaluje ze trafilam na to forum zanim znalazlam kingsnake'a. siedza tu 14 latki ktore wpisuja w opisie swoim 35 lat, 8 lat hodowli, kupe gatunkow i pisza o czyms o czym nie maja zielonego pojecia. wkurza takie zachowanie, bo wlansie przez takie "rady" "specjalistow" moj legwanica ledwo zyje. a szkoda bo czlowiek zapisuje sie na forum zeby sie czegos dowiedziec a dostaje chlam. NIE PISZCIE NIC JAK NIE MACIE O TYM POJECIA!!! wkurzona jestem bo wiedze jak sie moj zwierzak meczy. mam nadzieje ze wyzdrowieje bo jak nie to sie chyba osobiscie pofatyguje do miejsca zamieszkania ludzi ktorzy mi doradzili kostke bukowa i leb ukrece. to jest swinstwo.