grrrr. sluchaj desmond.. poirytowanie wynika z faktu, ze nie wchodzilam tutaj zeby sie posmiac tylko wlansie po to zeby sie czegos dowiedziec. w tej chwili nie czytam juz nawet postow a pytania zadaje tylko i wylacznie na mejlach do niektorych osob. wkurza mnie to ze ktos chce sie czegos dowiedziec a dostaje klamstwa i informacje wyssane z palca. ksiazki to nie wszystko i dobrze o tym wiesz ze lepiej dowiedziec sie czegos od czlowieka ktory hoduje dane zwierze z powodzeniem. jakbym chciala poczytac pier*doly to bym siegnela po Gale a nie marnowala czas na klepanie postow. <--bo niektore "rady" tutaj sa gatunkowo podobne do Galowych (post Dobule bodajze jak rozpoznac czy agamek jest odwodniony jakis koles napisal o suszarce do grzybow) i po co takie bezsensowne komantarze.. wkurza mnie to tym bardziej ze moja gadzina ma przez tego typu rady problem.