Marblo - hehe u mnie tak bylo na poczatku, ze sie krolicy obrywalo, ale pozniej to sie wycwaniła i przeskakiwala przez ogon.Teraz jest odwrotnie trzeba pilnowac ogona, bo dragon zakochany w kroliczce zapomina do czego sluzy jemu ogon, a ta ciagle mysli ze to patyk do scierania zebow. Mało tego jeszcze czasami skubnie go za worek. Moze to zaloty? ale trochę kłopotliwe i niebezpieczne.
Twojego lega widzialam razem z Guciem )) - taka fajna mała kruszynka na wielkim smoku. Zobaczysz szybko Ci urosnie i bedzie chcial sam wychodzic z terra. Mój leg gdy zobaczy krolika biegającego po mieszkaniu tez chce, wtedy sam otwiera terra i wychodzi.
Jeżeli masz zdjęcie królika załącz do postu. Może masz samczyka? wtedy moja króliczka może by zmieniła zainteresowania i ogon pozostawiła w spokoju

W załączniku jeszcze jedno ujęcie "zakochanej pary" (jeżeli chodzi o tą fotkę była robiona rok temu).
Pozdrawiam
[gadzinka]