-
Re: CZY PAMIETACIE ?
Alicjo i Rysku niezle sie ubawilam, piszac tu, teraz tez sie smieje z tych waszych zdarzen
)) tak, tak i kulawy moze uciekac 
Opisze Wam swoja przygode - zaczela sie wiosna, swiezy mlecz sie pokazal
)) narwalam - byl taki swiezutki, mlodziutki, zieloniutki. Wiadomo po zimie legwan spragniony soczystej zieleniny, no i zaczeło się rozwolnionko!!! Zabolal go brzuch, nie wiedzial co zrobic, a jest czyscioszkiem, nigdy mi nigdzie nie nabrudzil gdzie popadnie,w tej sytuacji najlepszym wyjsciem dla niego byla ... moja glowa!!! W tym samym czasie przyszli znajomi. Nie wiedzieli, ze mamy legwana, wiec nie moglam wyjsc z pokoju i umyc glowy. Mozecie sobie wyobrazic ...ten zapach!!! i tak z zieloną maseczką musialam siedziec godzine, zanim oni pojda. Jeszcze dzis jak spojrze na mlecz to mi sie tamta sytuacja przypomina.
Tak ze moi Drodzy uwazajcie na swiezy wiosenny mlecz (ale nie tylko) nie za duzo odrazu
))
[gadzinka]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum