Można, o ile nie mamy dostępu do liści z łąki i sadu (a więc właściwie tylko w zimie). Ale nie można przesadzać z ilościami. Brokuły to kapusty czyli hamują wchłanianie wapnia + powodują wzdęcia, o porach trudno mi coś powiedzieć, ogórek to głównie woda, mało substancji odżywczych. Nie są to więc trucizny, ale nie powinny być przez dłuższy czas podstawą diety. W zimie niestety muszą być stosowane jako uzupełnienie i urozmaicenie diety.