Dzwoniłem do weterynarza żeby umuwić się na wizytę. Powiedziałem mu wynikach badania kału (Strongylidae i E. coli szczep enteropatogenny). Stwierdził że Strongylidae są dosyć częste. Powiedziałem mu równierz o podejrzeniu grzybicy i że stosuję Clotrimazol. Za to strasznie mi się oberwało. Poprzednio gdy pokazałem mu te plamy (3 tygodnie temu) stwierdził że wszystko jest ok. Od tego czasu plamy znacznie się powiększyły.

Niewiem już co mam robić.