U mojego gada też zauważyłem spadek apetytu.
Za to jest aktywny, jak nigdy!!!
Nie może usiedzieć spokojnie w terrarium, a gdy go wypuszczę, to łazi po całym mieszkaniu. Próbuje zajrzeć w każdą dziurę, wspina się na meble, walczy ze swoim odbiciem w lustrze. I potrafi tak bez przerwy przez 2 - 3 godziny w ciągu dnia... Do terrarium wraca sam. Jedzonko (niestety - małe) i wygrzewanie buszka
Po czym drapie w szybę próbując wyjść znowu...
Zdaje się, że styczeń - luty to miesiące godowe u legów. Stąd wzmożona aktywność i spadek apetytu. Mają apetyt na coś innego
Mój Kaziu ma już prawie 2,5 roku, więc chyba jest z nim wszystko w porządku.