Wiele osob poleca calcium w tabletkach (oczywiscie rozkruszone), którezobaczysz tutaj (w zalaczniku jedzonko Ryska, a reaczej jego smoka):
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...&i=4583&t=4560

Moja Marcel na poczatku tez nie za wiele jadl, co wiaze sie ze stresem jaki w nowych przezywal. Alepowolutku robil sie coraz bardziej odwazny, a my poznawalismy jego gusta kulinarne (zmienne z reszta).Salata (kazdy Ci to powie i Serra to na pewno za malo. Marcel na przyklad nigdy nie odmawia awokado i melisy. W lecie oczywiscie mlecz, ale to jeszcze troche czasu. Teraz wspomagamy sie mrozonkami. Mamnadzieje ze Twoj smok niedlugo sie rozkreci i nie bedzie nadazal z uzupelnianiem miseczki - w cudzyslowiu, oczywiscie.
Powodzonka, inni na pewno jeszcze dodadza tu swoje cenne rady.