Dr Robercie ona ma świetlówkę. Z paprykowym problemem już prawie sobie poradziłam. Szatkuję jej jedzonko bardzo drobniutko (w tym papryke) i mieszam. Ona później nie ma możliwości wybrać tylko papryki. Dzisiaj zjadła sama z własnej, nieprzymuszonej woli listek bazylii, a wczoraj 2 małe listki melisy (wlazła na doniczkę))). Mięty, tymianku, koperku i kiełków nie lubi, ale na wszelki wypadek dostaje codziennie (tak w razie gdyby polubiła).