Jeśli sie nie poparzył to nie wiem co jest powodem jego zachowania, ale jeśli chodzi o skórę to raczej wylinka. Niekiedy to przebiega dość gwałtownie. Guciowi w ten sposób schodziła skóra na łebku. Najpierw cały siwy, a potem w ciągu 1-2 godzin strzępy skóry na głowie. Śmiesznie to wyglądało. Pozdrawiam ! Rysiek
Ps. Zaobserwuj jego zachowanie w najbliższych dniach. Może to chwilowe szaleństwo. Mój legwan teraz też sie inaczej zachowuje. Ciągle szuka rywala ( biedne lustro ) :-)))))).