PDA

Zobacz pełną wersję : co mu jest?



alice
11-05-2012, 02:34
wiec szczerze przyznam ze chcialabym uslyszec "boshe kobieto panikujesz, znow po prostu wylinka"....
pajaczek siedzi z podkurczonymi lapkami, ma wilgotno w terra, nie reaguje na to ze otwieram mu pudeleczko po fiolce (normalnie to cisnal do gory i po rece staral sie zwiac), siedzi po prostu, jak lekko dmuchne lub go czyms dotkne to delikatnie poprawia swoja pozycje, a tak to nic :/ cos mu jest czy po prostu ma zamiar myslec o wylince?
bo w sumie przed poprzednia nie siedzial z podkurczonymi nogami tylko po prostu byl taki niemrawy..

pozdro

gWiAzDeCzKa
11-05-2012, 04:12
szczerze mówiąc też tak miałam i mój pajączek przez dlugi czas tak siedział w tej pozycji...nie wiedziałam co mam zrobić, a doszło do wylinki :) mam nadzieje że u ciebie będzie to samo a nie nic gorszego ;) :)
pozdrawiam, pa =]

Murinusek
11-05-2012, 05:06
No nie chce Cie martwic ale ja tez tak mialem i pajak mi zdechl:-/

Pozdrawiam i zycze zeby byla to wylinka:-/

gWiAzDeCzKa
11-05-2012, 05:09
qrde obyś nie miał racji murinusku :P :) co bedzie to bedzie i miejmy nadzieje że to tylko wylinka :)

Pedro's
11-05-2012, 06:10
z mojim pajączkiem tez tak było ! ! ! no niestety zdechł !!!! :(

alice
11-05-2012, 06:47
uh jak narazie wszyscy moi znajomi mnie pocieszaja, propozycje roznego typu "pocaluj go" "mow do niego" "moze mu zimno i sie skulil?" "brakuje mu twego towarzystwa" ehh na chwile poprawia humorek..staraja sie, nie znaja sie zupelnie na pajaczkach ale sie staraja choc moj humorek poprawic....
a pajak?
posiedzial samotnie do teraz, ruszylam lekko tylna lapka - zero reakcji (normalnie juz bym go miala na nosie)
ruszylam odwloczkiem - lekko tyknelam i... ruszyl sie, rozprostowal lapki i mial ochote pojsc na spacer ale sie zatrzymal... w sumie minely 3 tyg od pierwszej wylinki jaka mial przy mnie, widac jakby byl lekko tlustawy, ale odwlok mu nie pociemnial (jeszcze). wylinka sie zbliza to wiem stad pytalam, ale nigdy nie kulil sie w sobie jakby zawstydzony..

Murinusek
11-05-2012, 06:55
Hmmmm kurcze zal mi Ciebie, bo wiem jak sie czujesz :( miejmy nadzieje ze bedzie dobrze. Chcialbym zeby moj przypadek i Pedrosa nie okazal sie regula.

P.S. Ja tak mialem kiedys z A.metallica po 3 wylince.

Pozdrawiam :( 3maj sie

Foxtrott
11-05-2012, 07:26
ja tak miałem z vagansem, ale to był dorosły samiec, więc zdechł ze starości. najpierw jednak robił to co twój pająk.

Frontside
11-05-2012, 07:37
no coz... niestety prawda jest taka ze ptaszorki wlasnie w takiej pozycji zdychaja... mam jednak nadziej ze tym razem to nie to... mnie jeszcze zaden ptaszorek nie zdech ale widzialem dokonywanie zywota kilku ptasznikow.

Przemeq
11-05-2012, 07:43
hmm.. moj boehmei tez tak mial;) nie wiem jak dlugo.. w kazdym razie gdy zauwazalem, ze tak siedzi, to dmuchalem na niego i sie 'rozprostowywal';) po jakims czasie znowu tak siadal.. i znowu to samo;) potem zraszacz wkroczyl do akcji;) i juz tak nie siadal (chyba.. moze nie widzialem) w kazdym razie pajak zyje i ma sie dobrze :) (chociaz raz na jakis czas zdarzy mu sie podkurczyc lapy;))

alice
11-05-2012, 15:39
boshe zaslugujesz na buziaka z radosci Przemeq ;P tak samo jak i reszta podtrzymujacych mnie na duchu, bo malec od wczoraj tak siedzial dziwnie, a teraz przeczytalam wszystkie posty i poszlam zobaczyc co u niego przygotowana na najgorsze... siedzial rozkraczony (jaki piekny to dzis dla mnie widok), dmuchnelam i znow torpedy dostal, tym razem nie bylam zla ze wlazl mi na reke przystanac, dalam mu nawet chwile posiedziec, po czym.. hehe pierwszy raz sam wrocil do pudelka, jestem pod wrazeniem on pewnie chcial sprawdzic czy mu na mnie zalezy ;P
Bede obserwowac dalej jak jego humorki, jutro ma byc dostawa pinek moze nawet zechce cos zjesc?

gWiAzDeCzKa
12-05-2012, 05:27
no to dobrze że jest juz dobrze ;) :)
pozdrawiam, pa =]

michasz
12-05-2012, 07:00
szczerze to myslalem ze zdechnie :D.no ale oczywiscie sie ciesze ze wszystko ok.
aLiCe pozdrow pajaczka :)

alice
12-05-2012, 07:25
tez tak myslalam :/
a dzisiaj ze szczescia idac do salonu tatoo i piercingu zachaczylam o wedkarski obok kupic zestaw pinek, az dostal poza pora jedzenia (tzn kolo 2 w nocy zwykle jemy kolacje).. zreszta u mnie nie ma roznicy i tak zawsze w pokoju ciemno :] i cio? i od 12 ssie ta larwe i ssie, juz jest tak mala ze myslalam ze zjadl, chcialam sprzatnac zwloki dmucham a ten mi na reke z larwa w "paszczy" przytrzymujac nogoglaszczkami ehh piekny widok, piekny humorek, pozdrowilam go oczywiscie..

pozdrowki i dziexy dla wszystkich lece sie kluc poki jeszcze sie malo boje heheheh

krzdab2150
12-05-2012, 10:03
aLiCe to jest tak: zaczalem hodowac pająki - trudno przestać. Zaczalem się kłuć - też trudno - myślę o następnym tatoo w wakacje

alice
13-05-2012, 06:33
hueh tatoo to ja robie od 18 urodzin czyli zbieram sie juz kilka lat i dotrzec nie umie, ale sie wczoraj umowilam i albo w tym albo w next miesiacu bedzie pierwszy (pozniej w planie cale plecy po kawalku bedzie obraz mniam), przesadzac nie bede bo nie lubie tatoo wychodzacych poza ubranie na moim ciele na innych cialach zawsze sie napalam jak widze ;P
a kolczyki huh ja sie balam bo ta igla z wenflonem byla ogromna i coz, nie chce nic mowic narabana jak szkop sie poddalam bez strachu a nic mi nie dalo bo w momencie wytrzezwialam - ciekawa reakcja organizmu.. a z tym pzresadzac nie bede bo mnie z domu wyexmituja ;P
pajaki - tez nie chce przesadzac bo mam narazie dach nad glowa poki jeszcze mego Tripka nie poznali (rotfl)

a tak wogole to forum terrarystow i kazdy wie ze kolczyki, tatoo i pajaki nigdy nie sa w pojedynczej formie chyba ze ktos sie powstrzymac umie (ja w to watpie, ale wole tak by nie bylo z przesada lub za duzio)

Metus
13-05-2012, 09:38
hmmm ja tam kolczyka nigdy nie mialem, tatoo ... moze kiedys a pajaki, skorpiony, waz... ciagle malo ;]

krzdab2150
13-05-2012, 15:11
dobrze ze pająk wydobrzał. tak wogóle to jeden z moich tatuaży to też pająk (ale jak go robiłem to nie miałem jeszcze ptaszników - po prostu mam taką ksywkę od ... 20 lat !!!) i nie wystaje zza ubrania - siedzi na łopatce.

alice
13-05-2012, 16:25
nie tylkko wydobrzal a wcina od piatku pinke za pinka jak oszalaly... jestem pod wrazeniem normalnie nawet "zwlok" nie znajduje wysysa z nich zycie niczym wampir, nawet dzisiaj mialam okazje poogladac jego zabek bo sie jednym nie wklul :D fajne zabki ma a taki malutki hieh..

co do tatoo z pajakiem, to tez bym chciala, ale nie mam pojecia gdzie go moge dac, plecy zarezerwowane, wzgorek lonowy tez (zreszta na wzgorku pajaka raczej nie moja druga polowa boi sie pajakow heheh).. wiec odpada... jak ktos ma pomysl moze podpowiedziec ale dluuugo sobie poczekam bo kolejnosc jest inna..

(ale nam sie "terrarystyczny" temat zrobil zaarz opier mozemy dostac heheh)

42d3e78f26a4b20d412==