PDA

Zobacz pełną wersję : Albopilosum atakuje :)



GALN
02-03-2013, 06:48
Właśnie się dowiedziałem że albopilosum 7wylinka którego sprzedałem capnoł właściciela to drugi taki przypadek z kędziorem odemnie pierwszy był Metall.I dziwne że po pewnym czasie im to przechodzi.Pewne jest że pająki nie przyzwyczajają się do właściciela ale po tym drugim przypadku i po tym jak czytałem o przebudowywujących sieć i ustawiających punkt środkowy sieci w miejscu najczęstrzego wpadania ofiary jestem pewny że przyzwyczajają się do pewnych sytuacji.Ja nigdy nie otwieram pojemników jedynie w czasie podawania jedzenia więc one tę sytuację kojarzą z posiłkiem :) i atakują. Czy ktoś z was zauważył że jego pająk przyzwyczaja się do pewnych "żeczy "

roko
02-03-2013, 06:57
mi się wydaje że jest to zmiana otoczenia i terrarium tak to jest pająk jest rozdrażniony szuka swojego miejsca:)
pozdrawiam

loko
02-03-2013, 07:21
o przyzwyczajenia u pajaka to chyba trudno, chyba ze masz jakies inteligentne

Mysza1983
02-03-2013, 07:33
Ma pająki pseuole/dresy jak są na obcym terenie muszą kopać, wybijać szyby, szukać zaczepki, gryźć.. ;-)

persea
02-03-2013, 07:51
u mnie to samo- wzięłam 3 pajaki od kumpla i faktycznie otwieranie pudełka kojarzyły z podaniem pokarmu, geniculata to dosłownie rzucała się na wieczko i skraj pudełka.Teraz po tym jak ją przeniosłam zachowuje się w miare normalnie ponieważ męcze ją nawilżaniem, co wymaga pewnych ruchów pojemnikiem...
pająki jak wszystkie zwierzeta mają zdolności przystosowawcze, na szczęscie:)

nokeg
02-03-2013, 07:54
ja dość czesto otwieram wszystkie pojemniki nie zawsze wrzucając jedzenie i puki co nie rzucają sie po otwrciu pojemnika

Atrax Robustus
02-03-2013, 07:59
Pajaka nie mozna oswoic w pelnym tego slowa znaczeniu, ale gdy czesto bedziemy mu sprzatac, zmieniac cos w terrarium, itd. wowczas nauczy sie ignorowac stres do minimum.

Grażynka
02-03-2013, 08:10
czyli jakąś inteligęcje maja jeśli mogą sie czegoś nauczyć

Bgi
02-03-2013, 08:20
moj kedzior tez sie rzuca.. ale co najlepsze bez ostrzezenia.. to znaczy, ze kojarzy ruch w terrarium z zarciem.. troche to niebezpieczne.. boje sie ze cos sobie zrobi jak nie zdaze odsunac pesety :(

Bgi
02-03-2013, 08:21
aha.. ale jak zdecydowanie do niego podejde i wyczuje ze to nie pokarm to pelen respekt przejawia i da sie nawet wziac na reke..

Atrax Robustus
02-03-2013, 08:26
Nawet pierwotniaka mozna czegos nauczyc. :)

loko
02-03-2013, 08:41
to nie nauka tylko habituacja

Grażynka
02-03-2013, 09:08
ja kiedyś moja geni chcialem wziąć a ona pomylila mój palec ze świerszczem skoczyla na palec i nie ugryzła tylko zaraz uciekła

persea
02-03-2013, 09:47
miałas szczęście..ciekawe czy moja tez by tak postapila;)

Mysza1983
02-03-2013, 11:45
loko następnym razem rzucając takimi słowami tłumacz co oznaczają :-P

ponczos
02-03-2013, 11:46
"miałaś" szczęście Grażynek! :)))

Grażynka
02-03-2013, 12:14
nie szcześci tylko moja geni jest BARDZO spokojna i "nie gryzie reki która ja karmi"

loko
02-03-2013, 12:39
habituacja - wygasanie (stopniowe) reakcji na okreslone bodzce... w sumie jest to najprymitywniejsza forma nauki... jesli mozna tak to ujac..

Atrax Robustus
02-03-2013, 13:26
Zgadza sie. Wspomnialem tez, ze pierwotniaki tez mozna uczyc :) Reaguja one na proste bodzce chemiczne i mechaniczne i mozna po pewnym czasie zauwazyc dosc mocne roznice w ich zachowaniu.

loko
02-03-2013, 14:06
a słyszałes o teorii memów... i memetyce??
np. wyuczono jakies proste pierwotniaczki, na silny błysk swiatła reagowały skurczem ciała... pozniej przerobili je na pokarm i nakarmili nimi osobniki tego samego gatunku nie uwarunkowane...
po zjedzeniu braci.. ponad 60% z nich reagowało na swiatło skurczam ciała..
mam gdzies w ksiazce jak znajde to ci moge podesłac....

Atrax Robustus
03-03-2013, 03:54
Widzialem gdzies artykul-ciekawostke na ten temat, ale najbardziej ciekawi mnie podloze molekularne tego zjawiska.

msk
03-03-2013, 04:06
Czy to znaczy, ze jak zjem profesora to bede tak samo madry, jak on?

Atrax Robustus
03-03-2013, 04:18
Sprawdz :)

Atrax Robustus
03-03-2013, 04:22
A na serio, to wsrod prostych mikroorganizmow istnieje cos takiego jak transformacja. Mianowicie kiedys czytalem, o dosc slawnym doswiadczeniu, w ktorym za pierwszym razem podano myszy zjadliwe pneumokoki typu S i lagodne typu R. Po podaniu zjadliwych, mysz padla. Po podaniu niezjadliwych, myszka przezyla.
Nastepnie na jednej plytce umieszczono zawiesine zabitych pneumokokow typu S i zywych typu R. ... i nagle pneumokoki typu R zmienily sie w S. Stalo sie tak, gdyz wsrod tych bakterii zaszla transformacja - mianowicie bakteryjki typu R wlaczyly do swojego genomu czasteczki DNA pochodzace z martwych S-ow i tak to sie stalo.

loko
03-03-2013, 04:42
z tego co pamietam to (choc to teoria) istnieje molekularny model transkrypcji, podobnie jak helisa dna, podlegajacy nieustannym transformacja, zmiany w zapisie sa wnikiem działania neuro transmiterow( posrednio)jako tworcow sladow pamieciowych lub odruchowych .. czyli przypuszczam iz neurotransmitery w jakis sposob, na poziomie chemicznym modeluja zapis memetyczny

hehehehe strasznie to chyba zagmatwałem, jak sie dokopie tych materiałow to albo wkleje albo Ci wysle...

Atrax Robustus
03-03-2013, 04:47
Aa, czyli wszystko jasne. To calkiem logiczne, ze w reakcjach tego typu udzial biora neurotransmitery, bo to one pelnia glowna role w reakcjach organizmow na wymienione bodzce.
Ale jesli znajdziesz, to wklej tutaj. :]

loko
03-03-2013, 04:50
hehehe to nie bedzie takie latwe :) nie mam pojecia gdzie to było...
Kiedys w brulionie z 2000roku o tym był spory , bardzo ciekawy artykul, troche słyszałem na wykładach neurobiologii, gdzies to mam ... poszukam :)

Atrax Robustus
03-03-2013, 05:05
W kazdym razie, wazne, ze juz przynajmniej mam pojecie, ze tu biora udzial neurotransmitery. Teraz tylko, jakie mechanizmy na to wplywaja :]
Ale z tym sie nie musisz spieszyc. Jak znajdziesz, to podeslij.

42d3e78f26a4b20d412==