Wersja do druku
Witam
Powiedzcie mi czy mozna trzymac 80cm pytona krolewskiego z mniejsza od niego wezyca boa teczowa ktora ma jakies 70cm albo i mniej (wg moich zapiskow jest po 5 wylince).Chcialbym kupic sobie wlasnie 80cm pytona ale nie wiem czy to nie zaszkodzi mojemu pierwszemu lokatorowi terra.Dodam ze osobno ich nie moge trzymac bo mam jeszcze chinczyka a na 3 terra nie moge sobie pozwolic no chyba ze podwieszane pod sufitem:D
Pozdrawiam
Nie mozesz ich razem trzymac . Albo skołuj sobie osobne terrarium albo nie kupuj pytona...
inne warunki klimatyczne... pozatym pytek będzie dużo od niej grubszy.
Aha czyli nie ma takie mozliwosci??
Wydawalo mi sie ze pyton jest malo agresywny wiec nie bedzie atakowal mniejszego od siebie weza dlatego chcialem je razem trzymac bo podobaja mi sie pytony
Atakować może i nie, ale dorosły regius ma większą masę od tęczowego i może go uszkodzić, np kładząc się na nim. Pozatym tak jak mówili poprzednicy - inne biotopy, inne warunki klimatyczne. Cenchrie potrzebują większą wilgotność niż regiusy.
no mechanicznymi uszkodzeniami bym sie nie przejmował. u mnie w jednym terra są 2 regiusy, jeden 4-5 krotnie cięższy od drugieo. wygrzewają się razem i pakują do jednej kryjówki - jest ok. właśnie o wilgotność głównie chodzi. albo tęczówka będzie miała problemy z linieniem, albo regius wieczne grzybice skóry. pomysł średni...
Absolutną bzdurą jest twierdzenie, że regius jest 'dużo grubszy/cięższy' od cenchria.
Max regius może mieć 3-4kg, a cenchria 2-3kg. Nie istnieje możliwość przygniecenia!
Natomniast jest zbyt wiele elementów które są PRZECIWKO trzymaniu razem obu gatunków:
1) różne kontynenty na których występują
2) odmienne biotopy i warunki klimatyczne
3) Twoje braki lokalowe nie powinny prowadzić do takich mixów
popieram Evoker'a odnośnie bzdur, jak już pisał nie ma takiej możliwości aby go przygniutł zadusił bądź udusił tym że na nim leży itp. obaz jak wspomniano jeśli sie ma braki lokalowe powinno się poprzestać na kilku osobnikach a nie robić '' gadziego spędu'' jednak co do dwuch pierwszych punktów to się niezgodzę nie należy mówić o warunkach naturalnie odnośnie węży trzymanych w niewoli proszę wziąść pod uwagę najprostszy przykład rodzaj Elaphe z tzw. nowego i starego świata można trzymać różne gatunki w obrębie tego rodzaju pomimo tego że występuja na różnych kontynantach i mają różne temp. w ''cyklach'' przyrody będą się bardzo dobrze trzymały w jednym terrarium, podobnie jest z innymi gatunkami które mają zbliżone wymagania nawet jeśli są z różnych końców świata mogą żyć z innymi gatunkami. Tylko wtedy możemy powiedzieć o odmiennych biotopach i warunkach klimatycznych ze są one przeszkodą gdy np. trzymamy gatunki wymagające 90% wolgotności z gatunkami ze strefy suchej czyli extramalnie różne wymagania i wtedy można mówić o odmiennych biotopach i war. klim. i następnie o obszarach występowania na naszym globie.
Pozdrawiam
Serpent
Ps. niestawiajcie takich tematów jak ten no chyba że ktoś nie zna znaczenia pisanego przez siebie słowa ;-) expertów na tym forum nie ma w polsce a co dopiero na tym forum....
Serpent, nie musisz się zgadzać, ale np flora bakteryjna i różne inne mikroorganizmy charakterystyczne dla danego regionu mogą być niebezpeiczne (a nawet zabójcze) dla osobnika z innego kontynentu. Zakres temperatur, wilgotnośc i długość dnia to nie jedyne elementy które są istotne...
Czy można trzymać razem P.sebae natalentis z P.morulus morulus? Pewnie! Ale to nieprofesjonalne i nie ma ku temu powodów!.
Pozdrawiam
Hmm. Evoker a jeśli np. ktoś ma dużą wiedzę i doświadczenie i chce sobie "zrobić" hybrydę np. właśnie molurusa z sebae to jak się do tego podchodzi? Wpuszcza się oba do jednego terra z nadzieją że "coś się z tego wykluje" czy jakoś specjalistycznie? Pytam bo nie wiem a jestm tego ciakaw.
Nie mam dokładnej wiedzy w tym temacie, ale zazwyczaj to się robi w ten sposób, że w okresie godowym trzyma się w terra samicę gatunku, którego jest samiec, potem wpuszcza się samca, żeby się z nią zapoznał i nabrał chęci na kopulację, a potem podmienia samice na tą drugiego gatunku. Nie wiem, czy są inne metody, ale sądzę, że bazuje się na zapachu. W tym roku samiec smugowy ganiał mi amurskie tylko dlatego, że siedziały w tym samym terra (chwilowo) co samica smugowa, i kto wie, może jakieś hybrydy by wyszły, gdybym mu nie zabrała moich oczek w głowie :)
pozdrawiam, Karla
'' flora bakteryjna i różne inne mikroorganizmy charakterystyczne dla danego regionu mogą być niebezpeiczne (a nawet zabójcze) dla osobnika z innego kontynentu.'' jeśli gady są z odłowu to oczywiste ale jeśli z hodowli to niby o co w tym chodzi co napisałeś bo szczerze mówiąc niekumam? nie jednokrotnie trzymałem te 2 gatunki razem i trzymały się bardzo dobrze uważasz że np. w terrarium 200/80/50 nie może razem przebywać regius z c. cenchria ? bo padnie bo sie zjedzą? trzymasz te gatunki oba więc podejrzewam że zdajesz sobie sprawe że można je trzymać razem bez uszczerbku na zdrowiu dla jednego i drugiego to że powinno się mieć osobne terrarium to jedna sprawa ale to że np. ktoś bardzo pragnie trzymać te 2 gatunki a ma jedynie miejsce na jedno terrarium o podobnych wymiarach to niby czemu miałby zaniechać tej chęci??
Pozdrawiam
Serpent
z tego co mi wiadomo każdy gatunek posiada inne feromony więc z tą podmianą niewiem czy było by tak łatwo jeśli się myle proszę mnie poprawić, a co dopuszczania to bynajmniej literatura podaje inaczej: samicę wpuszczamy do samca ponieważ łatwiej wyczuć mu obce feromony jakie wydziela samica w swoim terrarium ni jezeli wpuścimy go do samicy gdzie całe jej terrarium jest pokryte jej ''zapachem''
Pozdrawiam
Serpent
I właśnie o to chodzi, dlatego się najpierw wpuszcza samicę tego samego gatunku. Czy samca do samicy czy samicę do samca to inna rzecz, ale w przypadku produkcji hybryd to raczej na plus jest, że całe terra pachnie jak samica "swojego" gatunku, bo samiec ma się pomylić.
pozdrawiam, Karla
ja musze stanąć za evokerem - terrarystyka chyba nie polega na kolekcjonowaniu jak najwiekszej ilościzwierząt w jak najmniejszym pojemniku, tylko na obserwacji danych zwierząt w jak najbardziej zbliżonym do ich naturalnego środowkisu...
Całość tego zagadnienia to kwestia podejścia do tematu trzymania gadów. Nie mam zamiaru dyskutować na temat różnych jego aspektów, przekonywać kogokolwiek i strzelać się na argumenty etc.
Moje stanowisko jest jasne: wspólne przetrzymywanie gatunków z różnych kontynentów (jak również stref klimatycznych) jest dalece nieprofesjonalne.
Kwestia tego, że ktoś bardzo chce coś trzymać w domu, a nie ma ku temu warunków, średnio mnie przekonuje.
Rozmiar terra i zbliżone warunki klimatyczne nie mogą być jedynymi kryteriami przy łączeniu 'nienaturalnych' gatunków.
BTW Serpent, gratuluję posiadania nieodławianych morulus morulus i sebae natalentis, takie osobniki to cenne okazy!
Z innej beczki: literatura i filmy polecają umiejscawianie samicy u samca a nie na odwrót. Są jednak źródła które kwestionują zasadność tej reuły i pozostawiają pełną dowolność.
ja osobiscie jestem za tym aby nie łączyć węży dwuch gatunków w jednym terra... i tak jak powiedział Grochu nie chodzi o liczbe okazów tylko o to aby węże były zdrowe, zadbane i aby czuły sie jak najlepiej :)
zeby nie było nieporozumień nieposiadam gatunków takich na przyszłość radzę czytać uważniej, ''wspólne przetrzymywanie gatunków z różnych kontynentów (jak również stref klimatycznych) jest dalece nieprofesjonalne'' jak wspiminałem co do tego się z Tobą zgadzam jest to logiczne jednak to czy jest to profesjonalne a to czy gatunki będą się dobrze chować to 2 różne sprawy, jeśli czegoś nie da się udowodnić to racja udowodnić tego niemożesz jak i tego że gatunki pochodzące z różnych stref klimatycznych i różnych kontynentów będą się źle trzymały tą zasadę można odnieść tylko co do niektórych więc głupotą jest twierdzić iż niemożna trzymać 2 różnych gatunków w jednym terrarium twierdzę tak może dlatego iż podchodze do tego bardziej praktycznie niż teoretycznie.
Pozdrawiam
Serpent
Problem w tym, że praktyka może kosztować zwierzaka utratę zdrowia, a w konsekwencji nawet życia. Nigdy nie masz 100% pewności, że takie mariaże będą OK. Prubujesz i to nazywasz praktyką, Twój wybór.
SERPENT - z pewnością masz spore doświadczenie, potrafisz zdiagnozować problem i w odpowiedni sposób zareagować. Czy warto natomiast polecać to osobom z małym doświadczeniem i czytać potem posty: RATUNKU!!! POMOCY!!!....etc
Stosujące tą zasadę śmiem twierdzić że 95% węży można trzymać razem nawet z dodatkiem żółwi! Dlaczego?
Bo widziałem różniste ww mixy i daleki jestem od polecania takich rozwiązań i oceniania ich jako praktycznie możliwe.
Być może SERPENT opacznie pojąłęm sens Twej wypowiedzi dot łączonych przez Ciebie gatunków lecz to Ty odnosiłeś się do 2 wcześniejszych postów bez wyraźnego wskazania postu odniesienia.
Pozdrawiam