które gatunki składają kilka kokonów po jeden kopulacji??

Które gatunki składają kilka kokonów po jeden kopulacji??
Wiem,ze Pterinochilusy i Psalmopoeusy,a co z pozostalymi gatunkami???

pozdrawiam

miejmy nadzieje ze nie murinusy :P
chyba tylko nadrzewne

nokeg murinusy napewno ale o innych to nie słyszałem

tak, ale chodzi o to ze Matii ma problem z kokonem murinuski:-)

aaaaaaa :)))))))) jak to są te czerwone murinuski to z chęcią przygarnę 5 szt oczywiście pokrywam koszta wysyłki hihihihhihi ;) wszyskim się udaje a ja mam zawsze pecha rozea zjadła kokon a murinuska po dopuszczeniu po niecałych 2 miesiącach czekania wylinkę przeszła ,odrazu po wylince dopuszczałem a tu zamiast kokonu wylinka pech to pech .Jak bym wiedział to bym samca nie oddał i poczekał te 2 miesiące .Mantii jak by cie murinusy zjadały to oferta aktualna ;)

jezeli chodzi o moja murinuske,to samica zlozyla kokon.W tym problem ze cale gniazdo i kokon przykleila do przedniej szyby,ktora sie otwiera cale terra.pare dni temu otworzyla kokon i wyszly nimfy,niestety siedza w gniezdzie z samica:/
wiec chyba przyjdzie mi czekac,az nimfy przeksztalca sie w male pajaki i jakos same rozejda sie po terra:)

a co do Twojego pecha Galn,to wcale bym sie tak nie przejmowal.mi dopiero teraz,za 4 razem sie udalo:)dwa kokony sam zepsulem (parahybana,geniculata),a miesiac temu samica irmini zjadla kokon:/

a co do mojego pytania,to wlasnie sie dowiedzialem,ze Ceratogyrusy tez skladaja wiecej niz jeden kokon.

pozdrawiam

faktycznie pech .Ja bym tę murinuskę jakś wyciągnoł bo jak te małe zaczną biegać to będzie je trudno wyłapać.

ty to czemuś jej kokonu nie zabrał ????

biezesz kokon wsadzasz w inkubator i jest wszystko jak trzeba :] !! no i z wybieraniem pajączków nie ma problemu :]


ja bym na twoim miejscu teraz zabrął kokon od murinusa bo jak sie rozejdą to nie wyłapiesz !!

kokonu nie moglem wyjac,poniewaz samica przykleila go w gornym rogu szyby,ktora otwiera sie terra.gdybym wyciagnal szybe,zniszczylbym kokon.

a co do kokonu irmini,to samica zjadla go po 3 dniach:/nawet nie podejrzewalem,ze moze go zjesc.
poza tym fajnie to wyglada jak samica opiekuje sie kokonem i szkoda mi zabierac samica kokon:))

pozdrawiam

:) a ja czekałem rozea trzymała kokonik ja na forum pisałem wszystkim wyciągaj kokon jak najszybciej ale czekałem i się doczekałem.

mi jakos szkoda zabierac samica kokon.chcac nie chcac,w koncu to jednak matka:))

Ale ona ma swoje dzieci gleboko w 'nosie' :)

hihihhihihihi no właśnie jeszcze by się załamała i obraziła nie mówiąć jakby napuściła po jakimś czasie (koło 2 lat ) wszystkie swoje dzieci na mnie . ;)