Wersja do druku
Zastanawialiśmy się ze znajomym, czy gdyby podawać mniejsze dawki witamin, ale częściej, czy nie będą one lepiej przyswajane przez organizm? Np. zamiast dawać 30-40 kropli 1 x w tygodniu (dla 1 kg legwana), nie byłoby lepiej podawać ok.5 kropli dziennie? Pozdrawiam!
YO!
W sumie nie jestem ekspertem w takich sprawach ale z tego co mi wiadomo to chyba lepiej podawac czesciej mniejsze dawki bo zdaje mi sie ze organizm nie jest w stanie gromadzic i przechowywac wszystkich witamin. Ale to tylko takie moje przemyslenia i moge sie mylic.
Ja podaję mniejsze dawki, a częściej niż raz w tygodniu. Latem, gdy więcej jedzonka nawet jeszcze bardziej ograniczam witaminki, a pozostaje wapń. Uważam, że jeśli legwan dobrze jest odżywiany i ma apetyt to w dużej mierze liście +warzywa, kiełki i owoce dają mu zapas witamin. Do większych dawek witamin powracam późną jesienią. Pozdrówko! Rysiek
Tak też myślimy z oXcrosem (chodziło dokładnie o wit. Sera Reptilin). Ale co 4 głowy, to nie dwie :-)) Dzięki za opinie. Pozdrawiam!
Ja podaję teraz Sera Reptimineral H, wcześniej Hagen w kroplach i Tetra w proszku. Zmieniam , bo taką przyjąłem taktykę :-))). Jeśli któreś są do "kitu" to następne będą lepsze. Leguś jak widać ma się dobrze. Pozdrówko! Rysiek
Czy ma sens podawanie jakich kolwiek witamin w okresie letnim, kiedy jest ich pełno w pokarmie, a legwany mają UV naturalne bądz sztuczne? Wiadomo, że nadmiar jest gorszy od niedoboru. Pozdrawiam!