Juka

sluchajcie mam w pokoju 2 wielkie juki fajne powykrecane yogi moglby sie wychasac tylko nie wiem czy mu nie zaszkodza jak zje troche liscia moze znacie jakies "palmy" ktore im nie szkodza bo chce mu zrobic terra w pokoju :D mam go miesiac i tydzien a terra ma otwarte i chodzi sobie gdzie chce tylko ze sie slizga na panelach :) ma legowisko na grzejniku z wilgotnym recznikiem ale tak to nie ma za bardzo gdzie sie wspinac jezeli juka moze byc to dajcie znac pozdrowionka od grubego YOgiego :D

Moja legwanica bardzo lubi wspinac się na dużą jukę. Jak była mała, to nie było problemu. Ale teraz waży prawie 2,5 kilograma!!! I, niestety, strasznie niszczy roślinkę, bo legwanim zwyczajem wspina się na sam wierzchołek. No i sobie leży na połamanym i pociętym paruzami "pióropuszu".
Drzewko przedstawia wtedy naprawdę żałosny widok :(
Dlatego teraz na to nie pozwalam. No chyba, że spryciula wykorzysta chwilę nieuwagi :)
Co do liści juki, to nie zauważyłem, żeby jadła. Nie słyszałem te, żeby były toksyczne.

Jesli w pokoju nie masz zbyt niskiej temperatury to smialo mozesz pozwolic legwanowi buszowac po jukach.

Mój leguś spędził całe dzieciństwo na dużych jukach, które mam przy oknie. Diablo Marbla też lubi czasami po nich pobuszować ;-). Pozdrówko! Rysiek

Mój ROBAL też chodzi po juce i nawet nie miał ochoty próbować jej. Jeszcze jest dla niego za twarda a z tego co koledzy piszą to chyba nie przepadają legwany za tą rośliną.Moje papugi za to ją bardzo lubią.Pozdrawiam.Aga