Samica ?

hi ! :)

Moj legwan (samiec, bylem pewien na 100% do wczoraj, jest masywny, czesto kiwa glową przed lustrem zwłaszcza, ma kwadratowy duzy worek i sporo skory do dokoła głowy, ma w miare duzy kark) ostatnio duzo pije, zrobił sie bardzo aktywny (tzn. wychodzi z terrarium biega po całym domu nawet włazi na mnie co było zadkoscia) dodam ze ma okolo 2 lat :) i gdzies na forum czytałem ze to moga byc objawy tego ze chce znieść jajka :) i teraz moje pytanie czy legwan moze sie tak zachowywac z innych powodów ???


p.s.
Dzisiaj jade z nim do weta...

i milo znowu was widzieć :P

hehehe,a to bylby fajny psikus:)-no ja tez wydawalo mi sie ze mam samca,ale coraz bardziej przechodze na to ze to jednak samiczka;d-daj znac co ci vet powie,pap

Będziesz u weterynarza więc możesz zrobić RTG jamy brzusznej. Legwany osiągają dojrzałość płciową właśnie ok. 2-3 lat. Teraz jest okres godowy więc nic nie jest wykluczone. Może to być samica. RTG pozwoli ustalić czy to są jaja, ale jeśli weterynarz zna się na gadach (legwanach) powinien bez problemu stwierdzić płeć dwulatka ;-) Jeśli samiec to po co RTG. Pozdrówko! Rysiek

hi ! własnei wruciłem od weta :)

Jest to samiec na 99%


było zrobione RTG - brzuszek jest czysty niema nic :) wet majstrował mu cos przy brzuchu i powiedział ze jest napuchniety ale to nie wzdęcie... (chyba mu koper zaszkodził - pryskane ścierwo pewnie), dostał 2 zastrzyki

- witaminy
- i jakiś srodek na pobudzenie apetytu

i okazało sie ze ma robaki :)

teraz tylko czeka mnie karmienie przymusowe :)

Wet powiedział zebym kupił mu te papki dla dzieci - to mu neizaszkodzi ? (oczywiscie 100% warzywne)


p.s.
najgorzej to było go na siłe trzymac :| jak robili RTG :| ale chyba zrozumiał ze to dla dobra i na boku juz sam lezał :)

pzdr

Jeśli samiec to oki:-) Koper jest na "bączki" i jeśli był jako dodatek to nie zaszkodził :-))) Robaki trzeba wytępić, a papki dla dzieci (Gerber) mogą być na krótki czas. Niedługo wiosna i wszyscy będziemy mieli mniej klopotów z prawidłowym żywieniem. Dzisiaj mój ojciec znalazł na działce dla Gucia babkę lancetowatą i małe mlecze ! Zielone i świeże ! Rewelacja. Gad się degustuje jakby pił Lecha, Heinekena lub Carlsberga :-). Pozdrówko! Rysiek