Mój legwan ma jakby zwęglonu koniec ogona co mam robić odciąć czy co?
Pisze od kumpla Szulczyka ale tak wogóle to ja Kuba18
pozdro
Wersja do druku
Mój legwan ma jakby zwęglonu koniec ogona co mam robić odciąć czy co?
Pisze od kumpla Szulczyka ale tak wogóle to ja Kuba18
pozdro
To przypuszczalnie martwica i albo odpadnie sam, albo bedzie postępowała i trzeba będzie interwencji chirurgicznej. Sam absolutnie niczego nie obcinaj !!! Może być potrzebny również antybiotyk, ale o tym powinien zadecydować weterynarz. Pozdrówko! Rysiek
Ale jest mały problem bo nie ma w okolicy dobrych weterynarzy.
Czy mam poczekać aż odpadnie czy spróbować się kontaktować z jakimś specem?
Weterynarz to musi zobaczyć. Nawet jeśli napiszesz do jakiegoś speca ( weterynarza, np.dr.Jarka ) to i tak nic wiecej niż ja Ci nie doradzi. Żeby podjąć właściwą decyzję trzeba to widzieć. Mój legwan uszkodził sobie 4 cm ogona. Zrobił się czarny, suchy i po miesiącu ten kawałek odpadł. Możesz to obserwować czy dalej nie postępuje, ale długo nie czekaj. Proponuję skontaktować się telefonicznie z dr.Jarkiem lub wyślij wiadomość do piszącego na forum loktoka. To również weterynarz. Zabieg obcięcia ogona jest dość prosty. Cięcie musi być na zdrowej tkance w odległości min. 6-7mm od chorego miejsca. Pozostaje kwestia dalszego leczenia. Dać antybiotyk lub nie. O tym i tak zdecyduje weterynarz. Jeśli uzyskasz od dr.Jarka lub loktoka zalecenia jak z tym później postępować zwykły weterynarz z Twojej okolicy sobie z tym powinien poradzić ;-) Pozdrówko! Rysiek
No nie czekaj bo to się może posówać dalej i tylko niepotrzebnie straci większy kawałek ogona. Mój smok też stracił z 5 cm. a ten zregenerowany odrostek nie jest już taki ładny jak orginał:)