Żarówki enegrooszczędne w terrarium

Witam,
Mam w terrarium 4 żarówki na łączną moc 200W. I w związku z tym mam pytanie. Ponieważ pobór energii jest dośc znaczny przy kilkunastu godzinach dziennie, czy ktos z obecnych tu na forum stosuje zarowki enegrooszczedne? Nie wiem jak one grzeja, bo pobor maja duzo mniejszy i mimo ze sa drozsze, to zwrot nastapilby dosc szybko, no i daja na nie kilka lat gwarancji nawet. Przykladowo żarówka o mocy 24W jest odpowiednikiem żarówki o mocy 100W. Czyli zamiast 200W byłoby to powiedzmy ok. 50W, wiec 4x mniej i koszty 4x niższe. Mysle, ze w przeciagu 3-4 miesiecy zwrociloby sie.
Tylko, czy te zarowki sa w stanie wytworzyc odpowiednia temperature? Bo moznaby np. zamiast 4 zwyklych, ktore maja moc 200W, zamontowac nawet 4-ry 24W energooszczedne - to i tak o polowe mniejszy pobor. Czy ktos testowal takie rozwiazania? Jak to sie sprawdza w praktyce?

jak masz zarowke energooszczedna w domu to wlacz ja i po kilku minutach dotknij, bedzie zimna, za godzine, bedzie zimna za 10 godzin bedzie zimna. takie rozwiazanie nie ma racji bytu

Mam zarowke energooszczedna i nie sa zimne, aczkolwiek nie sa az tak gorace, zeby ich nie dotknac przez chwile.

NIE, nie nadaja sie do ogrzewania. Jak chcesz zaoszczedzic to kup sobie 150 W czerwoną kwokę OSRAM, ja sam mam taka (czerwone lepiej grzeja). Da ci tyle ciepla co te lustrzanki a mniej pradu zzera. Kupilem taka w Castoramie za 32 czy 33 zl (to lepiej niz identyczna Sylvania za 70, niezle zdzieraja za sama firme :) ). Zarowka nazywa sie Osram Siccatherm, nie jest tak latwo wypatrzyc bo na opakowaniu jest zwykla "biala" lkwoka, a w srodku czerwona :) nie jest to jakies pokrywane badziewie, cale szklo jest barwione (jest przezroczysta, ale ciemnoczerwona i ma normalne lustro w srodku).

Dzieki, mysle, ze zastosuje cos takiego do nowego terra, ktore chce wybudowac w przyszlym roku.