Wersja do druku
W tera mam galezie z wierzby mandzurskiej. Myslalem ze juz jej starczy suszenia sie w piwnicy. (zeby nie bylo piwnice mam ciepla i sucha) no ale jak sie wlasnie okazalo chyba nie byla dostatecznie sucha. Puszcza listki. ALe nie mam problemow z nia typu plesn. Po prostu puszcza sobie zieloniutkie listki . I co Wy na to? czy moge ja nadal trzymac w tera? i czy nowe pedy obrywac czy zostawiac aby sobie leg poskubal?
jeżeli puszcza listka to najprawdopodobniej jej koniec leży w torfie i tam również pojawią sie korzenie. Myślę, że wystarczy opalić porządnie końcówkę gałęzi.
niech sobie skubie...;P
Liście wierzby, tak samo jak i np. klonu, lipy, robinii są dobrym pokarmem legwanów.Można nawet stymulować wierzbę do wzrostu, aby legwan miał co jeść:)
no tak.. ale problem bedzie jak pusci korzenie.. Jak sadzicie. czy takie dosc sporych rozmiarow konary wierzby moga puscic korzenie?