Chamaelo pardalis

Czy ktoś widział w tym kraju na własne oczy Pardalisa.Załącznik.

Furcifer pardalis ;) tak czy siak, ja nie widzialem, i chyba tez w polsce nie bywaja.

W sieci znajduję tyle samo stron na chasło Chamaeleo jak i Furcifer pardalis .Natomiast pani Hanna Dobrowolska nawet nie wspomina o nazwie Furcifer,więc skąd to przekonanie że to właśnie ja nie mam racji ;)mój drogi Piotrze.A tu z jednej ze stron.
alternate scientific names
Furcifer pardalis
Panther Chameleon , Chamaeleo ater, Chamaeleo niger, Chamaeleo guentheri, Chjamaeleon longicauda, Chamaeleon axillaris, Chamaeleon pardalis .

Od czasu publikacji Klavera & Böhme(1986):Phylogeny and classification of the Chamaeleonidae (Sauria) with special reference to hemipenis morphology. Bonner Zool. Monogr. 22: 5-60,
zaczęto używać nazwy Furcifer i w latach 90-tych wśród badających kameleony ten podział się przyjął. Czasem dopisuje się w nawiasie jeszcze Chamaeleo. W kwestiach systematyki radzę kierować się dość nowoczesnym ujęciem na stronie www.reptiliaweb.org
"Gady" Dobrowolskiej schować do archiwum.
Nie widziałem w Polsce tego gatunku. Były dość licznie importowane do USA, gdzie 99% kończyło życie po kilku miesiącach. Od niedawna komitet CITES zakazał w ogóle importu zwierząt "citesowskich" z Madagaskaru w związku z napiętą sytuacją polityczną w tym kraju. Niestety taka sytuacja sprzyja przemytowi i wiem, że sporo zwierząt bez papierów wydostało się ostatnio stamtąd. Mam nadzieję, że zakaz zostanie utrzymany, bo populacje tego i innych gatunków kameleonów są tam bardzo przetrzebione a import do Europy, Japonii i USA to "beczka bez dna" - co wleci to wylatuje po kilku miesiącach martwe.

Odradzam trzymania kameleonów bo tak naprawdę to 100 sztuk musi pasć zanim nauczysz się je hodować. Szkoda gadów.