Re: Aklimatyzacja anolisa...
Hmmm... Nadal nic nie chce jesc... Swierszcze mi sie rozlaza po calym mieszkaniu a on nic nie je... Wydaje mi sie ze z kazdym dniem jest chudszy...
Zerknijcie na zdjecie i powiedzcie czy jeszcze wyglada przyzwoicie czy juz powinienem zaczac sie martwic...
Co zrobic jak dalej nie bedzie chcial jesc? Karmic na sile?
Re: Aklimatyzacja anolisa...
i jak sie ma anol? czy juz zaczal jesc??! nie zapominaj by swierszcze posypywac witaminami i wapnem!
Re: Aklimatyzacja anolisa...
Niestety...
Nadal nic nie je :(((
Chudy jest coraz bardziej i mysle ze nie dozyje do konca tygodnia... Jeszcze sie wacham przed karmieniem na sile, ale jak do czwartku nie zacznie jesc to chyba bede musial zaczac... CHoc pewnie nie skonczy to sie dobrze...
Za jakies max 2 dni zdechnie :((((
Niestety... Nadal nie chce jesc :((
Jest juz straszliwie chudy, tak ze widac poszczegolne kregi na kregoslupie a i kazde zebro dokladnie mozna sobie obejrzec. Zostalo z niego praktycznie tylko skora i kosci...
Probowalem juz wszystkiego: w terrarium ma miseczke ze swierszczem (jasnym) i kilkoma larwami macznika. Podtykalem mu pod nos na pipecie i swierszcze i larwy. Nie chcial calych to probowalem kawalki. Nie chcial kawalkow to usilowalem przynajmniej dac mu troche "sokow" z wnetrznosci tych robali... Tez nie chcial...
Raz nawet udalo mi sie upolowac jak otworzyl paszcze i wrzucic mu tam kawaleczek macznika... Wyplul...
Terrarium mu spryskkuje 2-3 razy dziennie - dodatkowo na dnie jest zawsze wilgotna ziemia a obok stoi miseczka z woda. Nie mam higrometru ale wilgotnosc musi miec w miare odpowiednia. Zreszta raz widzialem jak pil wode z tej miseczki, wiec jak chce to potrafi... Odwodniony byc raczej nie powinien...
Troche sie juz oswoil wiec lapanie go nie nastarcza wiekszych problemow, pozniej chodzi sobie po ramionach i nie ucieka... Ale otowrzenie mu paszczy jest ciezko wykonalne... Jest za maly i predzej mu polamie kosci czy pokalecze pysk niz nakarmie na sile...
Prawde mowiac juz sie pogodzilem ze zdechnie... Czekam tylko kiedy :((((((((
Re: Za jakies max 2 dni zdechnie :((((
Jak sie kupuje zwierzaczka do 2-3 dni nie mozna sie do niego za bardzo dotykac. Nawet nie to co do niego ale do terrarium wogole. A jak z anolisem teraz ? żyje ?