Jak się obchodzić z płochliwym gekonem? Jak robić by najmniej stresować młodego narwańca (przy czyszczeniu terra itp.)?
Wersja do druku
Jak się obchodzić z płochliwym gekonem? Jak robić by najmniej stresować młodego narwańca (przy czyszczeniu terra itp.)?
Po prostu dać mu jakąś kryjówke i dawać mało powodów do stresu. przy czyszczeniu czy przenoszeniu stres jest niestety konieczny. Gwałtowne ruczy będą gekony bardziej stresować.
Dokladnie tak jak mowi AGAM. Mlode maja to do siebie ze sa plochliwe ale z biegiem sie oswajaja:)
Nie wszystkie się oswajają. Właściwie to chyba większość gekonów jest raczej trudna do oswojenia.
Rozumiem Agam ze nawiazujesz do mojego postu. Rzeczywiscie nie wzielem tego pod uwage. Mialem na mysli Lamparty ale kolezanka ma murowego a z oswojeniem jego bedzie duzy problem. Oswiojenie moze polegac tylko na tym ze nie bedzie uciekal przy zraszaniu czy karmieniu, na wiecej nie mozna liczyc. rdza masz go od paru dni wiec cierpliwosci:)
Tyle mi wystraczy jesli chodzi o oswojenie. uff :) mam nadzieje, ze to samiczka
A jaki posiadasz rodzaj gekona rdza?
murowy...jakies 9 cm
Ja mam lamparcicę, która mnie lubi i zawsze jak podchodzę do terra to odwraca się do mnie, podchodzi i patrzy mi w oczy:)))poważnie, fajnie to wygląda. Natomiast pan liściasty jest tak nerwowy, niemiły i aspołeczny:), że woli żeby go zostawić w świętym spokoju, także nie mamy ze sobą kontaktu:)