Wersja do druku
Mam dosyc nie typowe pytanie otóz ile toke moze nie jesc?? bo moj tokas jush chyba z dwa tygodnie nie ruszyl zadnego świersza tzn ja go kupilem jakies 2 3 tygodnie temu i od tamtej pory nic nie zjadl czy to moze byc np spowodowane stresem ze znalazl sie w nowym terra ?? dodam ze ma on okolo 7 8 miesiecy
Z cala pewnoscia... Jesli jest w dobrej kondycji i ma gruby ogonek, to sie nie martw... Zadbaj o to, zeby mial sie gdzie schowac (nawet gdyby to oznaczalo, ze nie bedziesz go widzial calymi dniami) i czekaj cierpliwie. Niebawem swierszcze zaczna znikac z terra w zastraszajacym tempie...
a wlasnie zauwazylem ze wylinke sciaga to tesh jak wylinke sciaga to tesh nie zje ??
zaprzestanie przyjmowania pokarmu przezd wylinka jest możliwe, oprocz tego stres zwiżany z rpzeprowadzką (-: ja miałem taka sytuację z pytonem królewskim, ale na szczęście wszystko sie wyjaśnilo.
spróbuj dać teraz tokasowi świerszcza, jak nie zje, to spróbuj ze świerszczami bananowymi i mączniakami/larwami mączniaka. może po prostu takie "zwykłe" świerszcze mu nie pasują
a tak wogole Toke zjadają swoją wylinke bo patrze kurde teraz moj toaks byl przed wylinka a teraz jest taki ladniutki kolorowiutki a wylinki nie ma,..... ani kawaleczka... a tak apropo to dawlame mu normalne swierszcze i te czarne srodziemnomorskie zadnych nie chcial dzisiaj mu rzuce z 10 swierszczy do terra na noc moze cos zje ...
1) chyba zjadają
2) tuż przed wylinką wracają mu kolorki, a później zrzuca skróę i jes JESZCZE ładniejszy
chyba (-;
Jak jest zaraz po wylince to nie ma wiekszego sensu, bo wlasnie ja zjadl i sie najad. Odczekaj jeszcze z dzien...
no wlasnie... chyba... lepiej nie pisac jak sie nie jest czegos pewnym... mozna komus jakos glupote doradzic...
dlatego zaznaczam "chyba", bo nie ejstem na 100% pewien