Wersja do druku
Witam
Dzisiaj 30.09.2004 zakupiłem 2 małe Felsumy. Wiem, że teraz przeżywają wielki stres związany ze zmianą miejsca pobytu, lecz jedna znich miała problemy z przyczepnością na skrzydłokwiacie (poprostu ślizgała się na jego powierzchni). Proszę Was bardzo pomóżcie mi, jest to spowodowane stresem czy chorobą, a może przyklejeniem się czegoś do przylg?
Wiesz co to raczej choroba.Ja se kupiłem dziś anolisa zielonego i felsume i nikt sie nie slizagał.Idź z tym do weterynarza
a może jest po prostu gruba i ma problemy z utrzymaniem się na szybie?? u rzekotek często tak bywa :)
Może ma problemy ze zrzuceniem wylinki z palców, wówczas stara odstająca skóra nie pozwala na przyczepienie się do pionowych powierzchni. Wówczas może pomóc zwiększenie wilgotności w terrarium i dużo wapnia + naświetlanie UV. Można podawać sproszkowaną mieszankę dwóch preparatów wapnia: Oystercal do kupienia w aptece(mieszanka wapnia i niewielkich ilości vit. D3) i sepię (do kupienia w sklepie zoo). Posypywać tym pokarm przy każdym karmieniu, a po kilku tygodniach raz w tygodniu. Jeśli jednak dobrze chodzi sprawnie po szybach to wszystko jest OK i wówczas podawać nie za często 1 a u młodych 2 razy w tygodniu wystarczy.