Wersja do druku
wierm, że to pytanie jest często zadawane, dlatego nie pisałem do czasu, kiedy naprawdę zaczynam się martwić. Nie je już miesiąc. Zabieram go do weterynarza, ale proszę o opinię, co moze z nim być.
Przywiozłem go z giełdy i od tego czassu nie żarł. Myślałem, że to kwestia aklimatyzacji...
kurcze sam sobie odpowiadam, ale nie wiem o czym to świadczy?? Takie beznadziejne pytanie??
błagam o jakąś wskazówkę - mam go nakarmić na siłę? Wkraplam mu witaminy - spija krople, pogryzł i wypluł mączniaka, we wtorek jedzie do veta.
Warunki ma odpowiednie - czy powinienem do tego wtorku coś jeszcze zrobić??
Gekon ma spokój, nie jest niepokojony...
Brak apetytu jest najbardziej niespecyficznym objawem chorobowym u gadów- toke może być przeziębiony, wycieńczony, mieć robaczycę, zapalenie błony śluzowej pyska, infekcję bakteryjną przewodu pokarmowego... Czy w jednym miejscu terrarium jest temperatura 30-32 stopnie?(w zbyt niskiej temperaturze też nie będzie jadł).
Miesięczny post u nowo zakupionego osobnika rzeczywiście jest powodem do wizyty u weterynarza, i on, widząc zwierzę, może będzie w stanie coś stwierdzić, bo chyba kupiłeś już chorego gekona.
Myślę, że w tym wypadku można próbować karmić przymusowo, ale najlepiej skonsultować się z weterynarzem. Nie karmić przymusowo mącznikami! Najłatwiej strawne i najbardziej odżywcze są mysie noworodki i je najlepiej wykorzystać.
Po wizycie podaj diagnozę weterynarza.
no tak ale jezli przez caly czas gekon mial temperature 22-26 i jadl a gdy zrobilem mu 24-28 to jak by mu apetyt spadl
tylko z wilgotnoscia sa problemy
pozdro
bezwzględnie lekarz..
temepraturę podniosełem pow. 30 stopni, było ok 28
Dzięki za odpowiedź!