W sumie to go nie szukam bo 7 cm gekon może sie wcisnąć wszędzie licze na to ze nieznajdzie pokarmu i wróci do miejsca w którym go dostawał czli do terrarium moze dacie mi jakies wskazówki co robić żeby go złapać.
Wersja do druku
W sumie to go nie szukam bo 7 cm gekon może sie wcisnąć wszędzie licze na to ze nieznajdzie pokarmu i wróci do miejsca w którym go dostawał czli do terrarium moze dacie mi jakies wskazówki co robić żeby go złapać.
jak mozesz poosuwaj wszelkie regaly lozka biorka tak zeby bylo ja najmniej kryjowek a nastepnie przeszukaj wszelkie pozostale i radze uszczelnic pokoj by nie wyszedl, pamietaj ze sa wakacje i jakies muchy zawsze wleca do pokoju- do mnie wlatuja, lepiej go poszukaj aby nic mu sie nie stalo
Jak napisal Majcher jest taka pora roku, ze wszelkie robactwo samo włazi do domow. Sam raczej tobie nie wróci do terrarium. Lepiej wiec troche sie wysilic i go poszukac, powinien siedziec gdzies na scianie za szafa, półką itp. (kiedy mi zwiała samica Homopholisa znalazłem ją na ścianie przylegajacej do terrarium)
Moja pareodura zwiała mi już 3 razy!!
Ale zawsze udało mi się ja odnaleźć.
Za pierwszym razem znalazłem ją pod zasłoną, za drugim też w tym samym miejscu a za trzecim to myślałem że straciłem ja na dobre. Przeszukałem cały pokój i nic, dopiero po oględzinach całego piętra znalazłem ją pod łużkiem dwa pokoje dalej :)
Miałem wtedy szczęście.
Jednak postaraj się szukać gdzie tylko się da i niezniechęcaj się.
Jabyś miał tyle mebli w pokoju to niełatwo było by Ci je odsuwac. W sumie raczej go nieznajde to bardzo szybki gekon :(
Szybki jak każdy gekon, a za dnia prawie każdy jest bardzo mało aktywny i wtedy łatwo go znaleźć.
kazda ilosc medbli mozna odsunac, wyobraz sobie ze ja tez mam ich mnostwo a wystarczy odsunac tak aby mozna bylo latwa zajrzec i jak cos zlapac uciekiniera. i jesli podchodzisz tak ze zwial i sie nie znajdzie to chyba nie byles do niego zbyt przywiazany