Wersja do druku
Witam!
Do sklepu w ktorym mam przyjemnosc pracowac przyjechal waz krolewski albinos ktory ma okolo 30cm. Czym takiego malucha nakarmic? Probowalem kawalkiem chomika ale nie skusil sie. Czy kramic go malymi swierszczami czy pchac w niego na sile? Jeli mozecie jakos pomoc byl bym wdzieczny!
A może byś spróbował z noworodkiem mysim, ogonem mysim, kawalkiem (paseczkiem) serca wołowego. Aż dziw, że jeszcze Cię nie wywalili za takie postępowanie ze zwierzakami mam nadzieje że to jednorazowa wpadka a potem dziwić się, że o sklepach krąży opinia o niefachowości personelu.
pozdrawiam
Wiciu
Wiciu
Czy nie uwazasz, ze forum sluzy do informowania ludzi a nie okazywania swojej (watpliwej) wyzszosci? Jestes pewien, ze nigdy nie popelniles bledu?, Jesli nie to gratuleje, i ufam, ze twoja zlosliwosc nie wynika z powodu poczucia nizszosci lub jakis kompleksow. Ufam, ze jestes zupelnie normalnym czlowiekiem i nie dotykaja cie zaburzenia emocjonalne ani nie przejawiasz zdolnosci do jakichkolwiek parafili. Mam nadzieje tez ze oznaki sflustrowania spowodowane sa tylko czasowymi niepowodzeniami.
pozdrowienia
Wiciu- poczylem ciezki odech z twojej strony:/ Nigdy nie zajmowalem sie wezami, a te co mamy na stanie jedza same bez problemu. Takiego malucha mam przyjemnosc widzec pierwszy raz na oczy. Co do chomika to nie byl caly kawal miecha tylko malutki wawaleczek podawany z pinsety, ale i tak go olal. Oseskow nie mamy wiec chyba powinienes zrozumiec mnie. Byc moze za malo napisalem o co chodzi i odebrales mnie jako malo odpowiedzialnego czlowieka. Z tej stronki korzystam od 5 miesiecy i przewarznie siedze na jaszczurkach dla tego moja wiedza nie jest jeszcze tak rozbudowana, chodz nie powiem ze weze i pajaki nie sa cool. Ale dzieki za odpowiedz i pozdrawiam.
Dawid
Bardzo Ci współczuje!!!!!Ale,masz trzy wyjścia: załatwić mysie
noworodki(o co sklepie nie powinno być trudno),karmienie przymusowe
kawałkami np.myszy,serca itp.,lub go szybko sprzedać!A przy okazji
co to za gatunek ,za ile i skąd?
pozdr.piotr
jeżeli moge wiedziec gdzie ten albinosik sie znajduje to był bym bardzo wdzięczny. JEŻELI CHODZI O JEGO KARMIENIE TO POKLECAM POSTĄPIĆ NASTĘPUJĄCO:
- sprawić mu grotę bardzo ciemną odgradzającą go od reszty sklepu i widzów pukających w szybę.
-nie brac na ręce przez trzy tygodnie
- podawać pokarm w czsie największej aktywności
-ograniczac stres i sytuacje w których następuje utrata energii
pozdrawiam