Wersja do druku
Od tygodnia, mój wąż nie przejawia porannej aktywności.Przedtem rano i wieczorem śmigał po terrarium. Stało sie tak po ostatnim karmieniu.Zjadł mysz, popił wodą z domieszką witamin "reptilin" (witaminy dostał po raz pierwszy.Dodam że wypróznił się). I od tego dnia jak ręką uciąć, gnije zwinięty w wybranym kącie. Nawet na rękach zdaje sie być ospały i bez powera.Czyzby zima, a może witaminy nie służą?
nie wiem co do witamin, ale może ma za zimno, albo się wylinka zbliża. mój jest właśnie przed wylinką i leży pod lampą, prawie się nie rusza i nie
ukrywa. jeśli pociemniał i oczy mu zmętniały to znak, że wylinka tush tush.
Nie powinieneś się tym martwić ,to raczej normalne mój tajwaniak już od miesiąca leży i się nie rusza i jest zupełnie zdrowy.Zbliża się zima ,węzę są mniej aktywne niż latem.Najważniejsze że je i się wypróznił.Ważne też zeby jego pozycja leżąca była taka aby wąż był zwinięty tak jak zwykle bo gdy jest rozłozony to wtedy moze być chory.powodzenia w hodowli.
HEJ .NIE MA O CO SIE MARTWIC.MOJEGO TAJWANIAKA OSTATNIO W OGÓLE NIE MA.SIEDZI POD KAMIENIEM.NORMALKA PRZECIEZ IDZIE ZIMA.DO TEGO OBNIZYLEM TEMPERATURE W TERRARIUM DO KONCA STYCZNIA.TWÓJ TAJWANIAK PEWNIE TEZ MA SIE DOBRZE .DAJ MU DUZO SPOKOJU.POZDRAWIAM