Wersja do druku
Wyczytałem , że gdy u węży dochodzi do bardzo częstych wylinek ( wręcz permanentnej wylinki) może to świadczyć o nadczynności tarczycy . Autorzy opracowania zalecają Metimazol czy to to samo co nasz ludzki Metizol? Proszę o kontakt z kimś kto mógłby podzielić się ze mną swoją wiedzą z zakresu chorób gadów ich rozpoznawania i leczenia .
Hej, mogę Ci odpowiedzieć jako farmakolog, że prawdopodobnie pomyliłeś nazwę - istnieje preparat Metamizol, lek przeciwbólowy z grupy niesterydowych leków przeciwzapalnych. Dodatkowo słaby spasmolityki lek przeciwgorączkowy. W farmakologii (oczywiscie dotyczącej ludzi ) nie ma niczego o nazwie Metimazol. W nadczynności tarczycy uzywany jest tiamazol, tj. Metizol - jako pochodna imidazolu - hamuje syntezę hormonów i działa immunomodulacyjnie. Tyle z punktu widzenia medycyny, być może ktoś z weterynarii udzieli Ci ściślejszych wskazówek. Pozdrawiam,
To prawda. Wylinka to proces regulowany hormonalnie.
Stąd hamowanie wylinki poch. imidazolu jest logiczne i podejrzewam skuteczne. Nadczynność tarczycy to nieczęsta przypadłość u węży - na szczęście.
Ma pewno nie chodzi tu o Metamizol - jeśli w artykule pojawił się Metimazol - może to być np. nie rejestrowana w Polsce handlowa nazwa leku (z nazwy wynika podobieństwo do imidazolu - Metizol)
Z ciekawości - możesz podać źródło?
Jeszcze jedno. Szanowna Pani Farmakolog. Pragnę zwrócić Pani uwagę na pewną krzywdzącą nieścisłość ukrytą w Pani liście i sposobie myślenia. Istnieje coś takiego jak MEDYCYNA WETERYNARYJNA a ja reprezentuję zawód Lekarza med.wet.
Bez urazy :)))))))