Czy można nauczyć węża żeby jadł martwe myszy?

Czy można nauczyć węża żeby jadł martwe myszy? Słyszałam że węża zbożowego tak a inne?

Cześć,

większość węży (zaryzykowałbym stwierdzenie że prawie wszystkie) da się tego nauczyć. Jeśli zwierze pochodzi z odłowu - jest to na pewno trudniejsze niż w przypadku zwierząt z hodowli ale nie niemożliwe.
polecam lekturę:
http://www.snakes.pl/index.html?main=care_feeding.html
Tam starałem się przedstawić za i przeciw obu metod.

Osobiście karmię swoje węże praktycznie tylko martwym pokarmem i mam tylko jednego osobnika w kolekcji który dotychczas nie chciał się do tego przekonać - ale muszę też dodać że starałem się zbyt mocno i sądzę że uda się do tego nauczyć.
W pozostałych przypadkach - nie miałem żadnych problemów.

Pozdrawiam

Ale wlasciwie po co?
Mnie tez jest zal tych zabijanych szczurów, ale lepsze to niż zabijanie ich samodzielnie przez stukniecie mlotkiem i potem trzymanie we wlasnej zamrazarce, potem rozmrazanie.....
Byl moment, kiedy sama w chwili najwiekszej slabosci chcialam sie przerzucic na martwy pokarm... Ale zdecydowalam, ze za duzo z tym ambarasu, a i dla Claudiusssa (boa) lepszy bedzie zywy bez wydziwiania...
Pozdrawiam
Kroofka

czesc !!!
czy zastanowiles sie co bedzie gdy zaczniesz podawac wieksza karme Boasowi.... czy naprzyklad zle uchwyci zdobycz i zajmie mu troche czasu zanik ja zabije, wtedy duzy szczur czy swinka moze go ugrysc a po co ryzykowac same problemy z zywym papu

Trudno mi wyobrazic sobie wieksze szczury niż te, ktore zzera Claudiusss.... Wybieram same giganty. Radzi sobie bezproblemowo. Owszem, zawsze martwie sie ze szczur go uzre, ale nic sie nie dzieje. I waz ma polowanie jak w naturze. Chociaz tak mozna mu zrekompensowac niewole.