Ratunku !!!!, zapalenie płuc?

Mój malutki wąż zaskroniec natrix natrix którego kupiłam na zamuwienie
specjalne i nad którym się tyle namęczyłam ( prawo jego hodowli i inne )
a tu nagle coś się stało ostatnio wagule nie chodził po terra więc po paru dniach postanowiłam sprawdzić co z nim ucieszyłam sie bo ukazały
się typowe obiawy zrzucania jego wylinki u tego gatunku lecz gdy go podniosłam i położyłam na ręce (jak to zawsze ) zaczął ciężko oddychać i przy tym lekko piszczeć pomyślałam że to zapalenie płuc POMOCY co ja mam robić ?jak leczyć i czy napewno to jest to ?!!!


przepraszam że tak dużo pisze i jeszcze do tego nieposkładanie ale się bardzo martwie !!!!

a może po prostu był zdenerwowany wyciągnięciem z kryjówki?, samo świszczenie o niczym nie świadczy; nigdy nie miałem zaskrońca ale nie wydaje mi się aby tak łatwo zachorował na zapalenie płuc (na podwóreczku jest jest wiele zimniej a wężyki maja się dobrze) chyba że były gwałtowne skoki temp ale w mieszkaniu to raczej wykluczone, obserwuj zwierzaka jeżeli będzie widoczna wydzielina z pyska to szybka goń do weterynarza,

Dzięki , narazie niema żadnej wydzielin i mam nadzieje że niebędzie miał !!!