Wąż nie ruszył się przez tydzień

Witam! Czy to normalne, że mój regius (80 cm) od czasu karmienia w piątek nie ruszył się z miejsca. Zjadł mysz i schował się pod korzeń, siedzi tam i wogule się nie rusza, jak podniosłem korzeń to był zwinięty i nie reagował, dopiero jak go dotknąłem to lekko wysunął głowę i badał otoczenie językiem. Temperatura w terra jest w granicach 28-29oC w ciepłym miejscu (tam gdzie się schował) więc chyba nie przymierza się do zimowania :-) Mysz nie była duża więc chyba niemożliwe żeby tyle czasu trawił. Chciałem go trochę oswoić, ale jak tu go wziąć na rękę jak on nie ma zamiaru się ruszać. Czy wyciągać go z terra na siłę, czy może trochę jeszcze poczekać aż sam wyjdzie z kryjówki?
Dzięki za uwagę.
Pozdrawiam Wszystkich.

zostaw go w spokoju to normalne zachowanie tym bardziej po karmieniu siedzi sobie tam spokojnie i trwai.Wazne ze zyje:).

może jest przed wylinką

Cze.
Moj Regius tez sie nie rusza wogole od jakigos czasu :(
Myslalem , ze to przez to ze ma wylinke ale tydzien temu zrzucil skore i dalej siedzi i sie nie rusza. Moze teraz jest jakis okres w ktorym pytony sie nie ruszaja ? ;-)
Wiec twoj albo bedzie miec wylinke albo "cierpi na ta sama chorobe" co moj...

P.S.
Ciesz sie , ze przynajmniej je...

Brałem pod uwagę wylinkę, ale nie mogę tego sprawdzić bo snejki zwinął się w kulkę i łeb ma schowany. Raz wystawił, ale oczu nie było widać. Chyba będę musiał go sprowokować do wystawienia głowy :) Jeżeli by się okazało, że to wylinka to mam pytanie : co jaki czas spryskiwać terra? Jak narazie spryskuję mu trzy razy dziennie (wieczorem obficie). Nie mam higrometru więc nie wiem jaka jest wilgotność. Aha, jak mam spryskać miejsce, w którym przebywa wąż? On wogule się nie rusza, więc spryskując podłoże musiałbym też spryskać węża.
Dziękuje za dotychczasowe odpowiedzi :)

Czyli jednak wylinka. Dzisiaj zajżałem do snejka i po odstwieniu korzenia zobaczyłem skórkę :) Zastanawia mnie jak on ją zrzucił skoro nie ruszał się z miejsca, chyba musiał nieźle się nagimnastykować :) Wyciągnąłem wylinkę z terra żeby zobaczyć czy cała zeszła i wydaje mi się, że tak. Chciałem sprawdzić dokładniej i obejżeć węża, ale niestety jak go dotknąłem to wspiął się jak kobra, zwinął w eskę i zaatakował. Przez krótką chwilkę :-) widziałem, że chyba z jednego oka nie zeszła wylinka do końca (tak mi się wydaje), ale nie jestem pewny. Nie wiem dokładnie jak to powinno wyglądać. Poczekam jeszcze jeden dzień i spryskam go lekko wodą, może coś się zmieni.
Dzięki za rady, pozdrawiam wszystkich terrarystów :)

Kopnij go w tylek to sie ruszy:czytaj:wrzuc go do kapieli ,to sie porusza.